🍻 Jak Wyglądał Wasz Drugi Poród

Miałam czarne myśli bałam się śmierci przy porodzie. A okazało się iż dało się przeżyć. Sam poród siłami natury to nic, najgorsze jest szycie krocza i później w połogu wyciąganie szwu. Jednak spodziewałam się takiego mocnego bólu bez znieczulenia ponieważ wiem jak traktuje się pacjenta w publicznej służbie zdrowia w Polsce. Kiedyś czytałam o tym jak oddychać przy porodzie, czytałam też o tym, że dobrze jest spać między skurczami. Tak dobrze czytasz - SPAĆ! Myślałam sobie: "ciekawe jak?" Przed drugim porodem pomyślałam sobie: "promuję się w internetach jako produktywna mama to postaram się mieć najbardziej produktywny poród jaki mogę" Trwal krocej no i wiedzialam jak juz to wyglada. Pierwszy poród- wszystko jest nowe, niewiadomo czego sie spodziewac. drugi poród--- łatwiejszy?? Przez Gość rottana, Listopad 10, Mój pierwszy 4 lata temu poszedł sprawnie. o 12 odeszły mi wody a o 16 mała się urodziła. teraz znów jestem w ciąży i zastanawiam się czy to prawda, że drugi poród jest lżejszy i szybszy? Jak wyglądał Twój pierwszy? 2009-09-22 22:13:11; Jak wyglądał was pierwszy raz? 2019-03-03 15:17:01; Opiszcie ze szczegółami jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek? 2018-08-26 23:40:49; Opiszcie swój pierwszy pocałunek ^^ 2013-10-25 17:51:42; Opiszcie swój pierwszy pocałunek 2017-05-21 14:17:28; Opiszcie swój pierwszy pocałunek Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci ; Mamy dwulatków jak wygląda wasz dzień? Przez Gość gość, Sierpień 1, 2018 w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci. No właśnie tego też się boję, bo drugi poród od wyjazdu z domu do momentu jak przytuliłam synka trwał 2,5 godziny:) Właśnie się zastanawiam, czy mogę się spodziewać równie szybkiego porodu (oczywiście wiem, że nie na 100. Pn, 23-01-2006 Forum: Ciąża i poród - Re: Jaki trzeci poród? Jak wygląda poród po konizacji szyjki macicy. Rok temu miałam konizację szyjki macicy. Obecnie jestem w ciąży, dodam, że jest to moja druga ciąża, ale pierwsza po konizacji. Pierwszy poród odbył się z dwudniowym opóźnieniem, wywoływany oksytocyną, miałam również znieczulenie zewnątrzoponowe. Read Jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek? from the story Preferencje || 5SOS by Zuberkowa12 (Nico) with 824 reads. clifford, michaelclifford, 5sos. Calum: Było tak powiedziałem dziewczynie której się podobałem ze ja kocham i odrazu jak to usłyszała to pociągnęła mnie za koszulkę i pocałowała ja ja tez objąłem i całowaliśmy się tak przez około 5 minut. nigdy sie nie całowałam. Zobacz 8 odpowiedzi na pytanie: Opiszcie ze szczegółami jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek? Pisanki decoupage: krok drugi; Pisanki decoupage: krok trzeci; Pisanki decoupage: krok czwarty; Pisanki decoupage wymagają niewielkiego nakładu pracy, a mogą pięknie przyozdobić wielkanocny stół. Ich wykonanie jest proste, więc możesz je zrobić razem z dzieckiem. Podpowiadamy ci, jak krok po kroku zrobić piękne pisanki decoupage! Zobacz 6 odpowiedzi na pytanie: Jak wyglądał wasz pierwszy raz? Pytania . Wszystkie pytania; Ciąża i Poród (17803) Dermatologia (7982) Dieta i Kondycja (118542) 3FWv. pierwszy poród naturalny bez znieczulenia. drugi cesarka - robiona na gwałt w pośpiechu dla ratowania życia dziecka....zdecydowanie wolę naturalny Odpowiedz za pierwszym razem - dośc długi o bez znieczulenia, bo nie dawali w tym szpitalu, ale przeżyłam...; za drugim razem - już miałam brac znieczulenie, ale zanim przyszedł anestezjolog, mały juz był na świecie:) Odpowiedz sama rodziłam bez znieczulenia więc szacun Odpowiedz 3x wywołanie kroplówką i zakończyło się cc Odpowiedz ja rodziłam siłami natury... czyli zero nawet jakichkolwiek kroplówek typu oxytocyna itp. :) poród trwał jakieś 4 godziny w tym 15 minut bóli partych Odpowiedz magduś* napisał(a): Ale oczywiście bylo minęło i już tego nie pamiętam, powiedzmy lol lol lol u mnie ładnie pieknie sie zaczęło, ale skonczyło się CC Odpowiedz ja też naturaleni dwa porody, ale tym razem było koszmarnie Albo wiedziałam co mnie czeka i to spotęgowało "doznania" Ale oczywiście bylo minęło i już tego nie pamiętam, powiedzmy Odpowiedz Obydwa porody naturalnie gdybym miała rodzić trzecie to już ze znieczuleniem. Drugi poród mimo że również szybki dał mi w kość przez Lekarza który siłą wycisną mi przy partych synka- trauma nie do opisania :( mimo że parte trwały 5 minut to czułam jaby to bło 10 godzin bólu Odpowiedz Witam :) mam pytanie do już doświadczonych mam :) Znalazłam ostatnio w internecie wirtualną szkołę rodzenia, kosztuje 127 zł z tego co się orientuje to chyba jest to trochę mniej niż prywatne stacjonarne szkoły. Taki jest jej program: . Jak on się ma do cyklu szkoleń tradycyjnego kursu? Warto? Odpowiedz hej jak rodziłam miałam 19 lat.. rodziłam naturalnie bez znieczulenia mój poród trwał zaledwie 2,5godz.. razem z bólami...;) mimo to że trwalo to tak krótko na dzień dzisiejszy nie planuje więcej dzieci i w dalekiej przyszłości też nie no chyba że mój partner urodzi za mnie.. pozdrawiam Odpowiedz Ja rodziłam naturalnie,bez żadnego było przemęczyć się te prawie 17 godz i doczekać tej cudownej chwili :) Odpowiedz Rodziłam 2 razy naturalnie bez znieczulenia. Cudowne, niezapomniane chwile. Odpowiedz To może ja odświeże temat korzystając że jestem świeżo "po" :) Ja rodziłam naturalnie, bez znieczulenia, dostałam tylko zastrzyk z Relanium (ktory miał być zastrzykiem przeciwbólowym - najwidoczniej położna celowo zadziałała na moją psychikę mówiąc że będzie mniej bolało hehe) gdzieś w okolicy 4 cm. Świadomie wybrałam poród naturalny, chciałam to przeżyć i powitać moje upragnione maleństwo i co najważniejsze poczuć to cudowne uczucie kiedy kładą dziecko na brzuchu. Ehh warto było, choć poród miałam trudny. Najważniejsze było dla mnie to, że nie rodziłam na łóżku porodowym. Miałam do wyboru kilka opcji, skończyło się na worku sako i to był najlepszy wybór. Położna doradzała mi jaką pozycję najlepiej wybrać żeby poszło szybko i sprawnie. Jedyne co nie polecam to rodzenie na klęczka - masakryczny ból - ja rodziłam w pozycji półsiedzącej i na boku. Pozdrawiam wszystkie mamusie - te tereźniejsze i te przyszłe Odpowiedz Cesarskie cięcie wynikłe podczas porodu, strasznie to wszystko przeszłam, jedną nogą byłam na tamtym świecie z powodu zostawionego w środku łożyska. Odpowiedz W moim przypadku każda ciąża kończyła się cesarskim pierwszym porodzie miałam rodzic naturalnie ale nie było postępu w porodzie skończyło się cesarka w znieczuleniu w kręgosłup kolejne 2 porody również cesarka ze względów zdrowotnych. Odpowiedz Cesarskie cięcie planowane. Narkoza lapowki , bo za granica. Kolejny porod w przyszlosci , o ile bedzie to taki sam. Odpowiedz witam. dziewczyny a powidzcie mi jakie sa negatywne strony znieczulenia?? jestem jeszcze przed porodem i chcem sie zdecydowac na zzo... Odpowiedz Naturalnie z ZZO, ale tam gdzie rodziłam nie trzeba było dodatkowo za nie płacic. Odpowiedz Ja to właściwie nie wiem co zaznaczyć, bo rodziłam 21 godzin z czego tylko 4 ze znieczuleniem. Poprzednie 17 wiłam się w mega bólach podpięta pod ktg. Ze znieczuleniem mogłabym rodzić codziennie. :D Odpowiedz Opcja nr5- cesarskie ciecie po 14h braku postepu porodu +spadajace tetno dziecka. Odpowiedz !.cc nieplanowane (spadające tętno dziecka) bez znieczulenia Odpowiedz 1. cesarskie cięcie po 12 godzinach próbowania rodzenia; 2. naturalnie bez znieczulenia. Odpowiedz Za pierwszym razem opcja Za drugim opcja nr 2 Odpowiedz Naturalnie, bez znieczulenia (szkoda) bo miałam bóle krzyżowe i myślałam że odlece na inną planete, II faza porodu super 10 minut i nic mnie nie bolało. Odpowiedz Ja pierwszy raz rodziłam naturalnie a za drugim razem cesarka Odpowiedz Ja urodziłam naturalnie we wspomagaczem tj - ze znieczuleniem ZZO Odpowiedz Ja jestem zielona w tym temacie, ale powiedzcie mi cz warto brac(zapłacic) za ZZO? Strasznie się boję bólu i niestety nie jestem wytrzymała na ból.:-( temat zoo poruszany jest w innych watkach prosze nie wprowadzac balaganu Odpowiedz Dla mnie było warto, napewno jak bym rodziła II raz wziełabym to znieczulenie, bez niego nie wyobrażam sobie porodu. Nie jestem wytrzymała na ból i wychodzę z założenia że jeżeli mogę go nie czuć albo czuć znacznie mniej to wole mieć znieczulenie. A samo zakładanie drenu (chyba tak to się nazywało) i proces znieczulania nie boli. Szkoda tylko że trzeba za to tyle płacić, ale napewno nie żałowałam po wszystkim tych pieniędzy. Odpowiedz Ja jestem zielona w tym temacie, ale powiedzcie mi cz warto brac(zapłacic) za ZZO? Strasznie się boję bólu i niestety nie jestem wytrzymała na ból.:-( Odpowiedz Niby naturalnie ale wywołany oxytocyną było też znieczulenie zzo rodziłam 3:55min. Odpowiedz po 30 godzinach mało efektywnych skurczy Odpowiedz 1. sn z zzo (nie podziałało) 2. sn bez znieczulenia Odpowiedz Naturalnie, próżnociąg, znieczulenie Odpowiedz naturalnie (ze znieczuleniem) - przy drugim porodzie już wiedziałam wcześniej, że wybiorę z zzo :) Odpowiedz ze znieczuleniem, ale u mnie niestety nie zadzialalo... Odpowiedz naturalnie z zaplanowanym ZZO (w szpitalu w ktorym rodzilam było bezpłatnie) - fantastyczna sprawa - znieczulenie przyspieszyło znacznie całą akcję. Odpowiedz Pierwsze dziecko(syn) naturalnie bez znieczulenia,12 godzin Drugie dziecko(syn)naturalnie bez znieczulenia, Trzecie dziecko(syn)naturalnie bez znieczulenia, Czwarte dziecko(córka)naturalnie bez znieczulenia, min Najmłodsze bliźniaki(chłopcy) cc zaplanowane 2 godziny przed porodem. Zdecydowanie jestem za naturalnym porodem,po cc było mi bardzo ciężko się pozbierać. Pozdrawiam Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia, odejście wód o godz. 2 a finał o 16, II faza porou 10 min. Odpowiedz Bez znieczulenia :D II faza ok. 45 minut. Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia z oxytocyną. poród trwal 6 godzin i 30 minut bylo ok :D :D :D Odpowiedz naturalnie z znieczuleniem. od momentu regularnych skurczy do porodu mineły 24 godziny zaś w szpitalu 12 godzin .. chybabym dziurę w ścianie wygryzła bez zzo ;) Odpowiedz Naturalnie, bez znieczulenia i innych dodatków. W 38t 6d ciąży. Poród trwał 6 i pół godziny. miałam masaż szyjki macicy, ale sama chciałam ;) Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia. Obyło się bez nacięcia :D poród trwal nie cale 5 godzin i ogolnie bylo ok, nie wspominam tego źle. Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia z oxytocyną. Poród trwał 1,25. Nacięcie bez znieczulenia i szycie też , ale nie czuję żadnego szwu na zewnątrz i po porodzie mogłam normalnie siedzieć. Odpowiedz Planowane cc ze względu na położenie miednicowe. Drugą ciążę raczej też chciabym w taki sposób zakończyć, ponieważ w Toruniu nie ma szans na zoo. Odpowiedz Ja tu nie mam na co głosować chyba. Miałam cc ale ani nie planowane ani nie w trakcie porodu, tylko wynikłe przy rutynowym ktg, bo nasz synek postanowił się pępowiną pobawić i postraszyć rodziców wahającym się tętnem ;) Odpowiedz naturalnie bez znieczulenia i godzinę po porodzie mówiłam, że mogę już rodzić następne :D Odpowiedz opcja nr 1 cala akcja porodowa wspomagana byla oksytocyna a pod koniec I fazy dostalam dolargan a 20 minut pozniej mala byla na swiecie, dostala-jak nazywaja to lekarze-odtrutke(czy cos w tym stylu). porod wspominam dlatego ze trwal niecale 4 godziny i nie byl az tak jednak lekarz pomogl troche wyjsc na swiat, bo mi braklo sil. gdybym dala rade sama byloby extra. za drugim razem dam rade sama 8) Odpowiedz Nowe mamuski wpisujcie się. Ciekawa jestem wyników, bo mam wrażenie, że strasznie dużo cc ostatnio bylo. Odpowiedz wykonano cesarke , poniewaz maly rodzil sie twarzyczkowo i w dodatku zle wstawil sie do kanalu rodnego Odpowiedz Mojego przypadku nie ma. Ja rodziłam przez cc całkowicie nie planowane i nie w trakcie porodu w 31tc, aby ratować życie moje i dziecka. Odpowiedz Ja również rodziłam naturalnie bez znieczulenia ;) Odpowiedz Rodziłam naturalnie, bez znieczulenia, bez żadnych środków medycznych typu oksytocyna itp. Poród aktywny, przydały się pozycje ze szkoły rodzenia. Bardzo pomogła mi też kąpiel w wannie, naprawdę ulga podczas skurczy. :D Odpowiedz pierwszy raz na forum więc wybaczcie jeśli coś źle napiszę bądź .....no nie naturalnie,tj w 42 miałam 3 godziny więc chyba nie aż tak zaczęły się już gdy byłam pod kroplówką - niestety bóle miałam z kręgosłupa,jedne z najgorszych - tak powiedziała pomagało skakanie na skakałam niż rodziłam tzn za drugim podejściem do przenia Kubuś wyskoczył jak z procy... wspominam zszywanie krocza :( ,położna mówiła,że poda mi znieczulenie,ale chyba raczej oszukała niż podała bo bolało jak cholera!!!!!!!! Odpowiedz lady_of_avalon napisał(a):Ja w sumie i naturalnie bez znieczelunia i przez cc - bo miałam je dopiero po 20 minutach parcia zrobione. Generalnie porodu bez znieczelunia nie polecam i chociaz wcześniej byłam bohaterką, to przy następnym dzieciątku zamierzam wołać o znieczulenie na 3 cm.... Bolało tak cholernie, że o wszytkich mądrościach ze szkoły rodzenia od razu zapomniałam - typu korzystanie z jakis piłek, worków, drabinek, o oddychaniu musiała mi połozna cały czas przypominać. Generalnie czułam się jak zwierzątko zredukowane do najpierwotniejszych instynktów i chcące się tylko skulić w kącie... i co to ma wspólnego ze świadomym i aktywnym porodem :| identycznie było u mnie; byłam bohaterką na początku, a później...szkoda gadać; wrzeszczałam z bólu jak opętana, poród nie postępował a małemu zaczęło spadać tętno....szkoła rodzenia w tym przypadku się nie przydała Odpowiedz Eryka rodziłam naturalnie podano mi jedynie Dolargan i to okazało się za wiele jest to pochodna jakiegoś narkotyku ani dla matki nie dobre ani tym bardziej dla dziecka, totalna trauma Eryk urodzony w zamartwicy do tego doprowadziło to pseudo znieczulenie NIE POLECAM Julkę zamierzam rodzić bez znieczulenia i tak boli i tak boli w końcu to poród nie ma co narażać dziecka Odpowiedz W domu, naturalnie bez znieczulenia, czesciowo w wodzie, na dwa ostatnie pchniecia "na suchym ladzie" :D Odpowiedz cc- planowane ze względu na wadę wzroku i torbiela na jajniku z tym ,ze w końcu, nie było zaplanowanego dokąłdnie terminu- wzięli mnie najedzoną prosto z patologii, znacznie wcześniej niz było to zaplanowane Odpowiedz CC ale nie wiem czy planowane bo spędziłam 6 godzin na porodówce, zawieźli na patologię a po 3 dniach cesarka. Odpowiedz niestety naturalnie bez znieczulenia - nie polecam. Odpowiedz Opcja nr 2, naturalnie ze znieczuleniem. Juz od samego wejscia na izbe przyjęć krzyczałam ze ja rodzę z zzo. Ale za nim dostalam znieczulenie przy tych 4cm, musialam najpierw do nich dotrwać, a trwało to CAŁE ... 1,5h w moim życiu o których nie lubię wspominać Odpowiedz Miałam rodzić ze znieczuleniem,ale jak przyjechałam do szpitala,to już było 7cm rozwarcia i mój lekarz stwierdził,że za późno na analgetyki. Więc rodziłam naturalnie i bez znieczulenia. Następnym razem pojadę tydzień przed rozwiązaniem... Teraz wiedząc jak to boli,tym bardziej chcę znieczulenie. Kocham mojego Jasia nad życie,ale sam poród był dla mnie przeżyciem dość traumatycznym. Każdy z nas inaczej odczuwa i znosi ból,ja niestety,kawał baby a okazałam się miączka... Odpowiedz Ja w sumie i naturalnie bez znieczelunia i przez cc - bo miałam je dopiero po 20 minutach parcia zrobione. Generalnie porodu bez znieczelunia nie polecam i chociaz wcześniej byłam bohaterką, to przy następnym dzieciątku zamierzam wołać o znieczulenie na 3 cm.... Bolało tak cholernie, że o wszytkich mądrościach ze szkoły rodzenia od razu zapomniałam - typu korzystanie z jakis piłek, worków, drabinek, o oddychaniu musiała mi połozna cały czas przypominać. Generalnie czułam się jak zwierzątko zredukowane do najpierwotniejszych instynktów i chcące się tylko skulić w kącie... i co to ma wspólnego ze świadomym i aktywnym porodem :| Odpowiedz opcja 5 po 11 godzinach stwierdzili ze mały sie nie urodzi naturalnie bo miał wysokie proste stanie główki Odpowiedz naturlanie, bez zzo. wszystko szło tak szybko, ze połozna powiedziała, że szkoda sie znieczulac bo sie cos moze przystopować. Odpowiedz Naturalnie, ze znieczuleniem, które działało tylko w pierwszej fazie porodu. Parte już czułam i to nieźle! Odpowiedz naturalnie, bez znieczulenia, tzn. bez ZZO lub podpajęczynówkowego, bo w tym szpitalu nie ma takiej możliwości, żeby sobie zamówić na życzenie, jest tylko do cesarskich cięć. Ale do kroplówki w którymś momencie dostawał tramal, więc nie wiem czy się liczy bez znieczulenia czy z... Odpowiedz Naturalnie ze znieczuleniem. Tak planowałam od początku, jestem bardzo nieodporna na ból (choć muszę przyznać że poród trochę mnie zahartował :) ). Znieczulenie działało całą pierwszą fazę porodu, niestety na bóle parte zeszło, ale one trwały zaledwie 30 minut więc dało się przeżyć 8) Odpowiedz Oczywiście naturalnie ze znieczuleniem (choć planowałam bez). Znieczuleni dostałam na 8 albo 9 cm., w każdym razie zaczeło działać akurat na parte :P Odpowiedz Naturalnie ze znieczuleniem. Cala akcja porodowa trwala prawie 24 godziny, wiec bez bym nie dala rady. Niestety znieczulenie nie dzialalo perfekcyjnie, ale pewna ulge na dalo. Odpowiedz Opcja nr 5 Brak postępu porodu, szyjka rozwarła się tylko na 3cm i dalej nie chciała. Odpowiedz Opcja nr 1 - naturalnie (bez znieczulenia) Odpowiedz naturalnie na poczatku bez, potem jednak nie dalam rady i blagalam o srodki przeciwbolowe... Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia, bo nie zdązłyłam nawet poprosić by coś mi podali :) Ale ból się zapomina ... całe szczęscie. Odpowiedz na początku chciałam ze znieczuleniem, ale w końcu zdecydowałam się bez. I nie żałuję bo wcale tak strasznie nie było. Odpowiedz Naturalnie, bez znieczulenia. Maks urodził się duży niestety, ale było to do przeżycia jak widać ;) Odpowiedz Jedyneczka - wszystko było ekspresowo - więc nawet nie zdążyłam o zzo pomyśleć lol Odpowiedz naturalnie ze znieczuleniem, choć planowałam bez... ... wymiekłam przy 4cm... Odpowiedz Naturalnie ze znieczuleniem :D Poród wspominam jako prawie bezbolesny 8) Odpowiedz nie planowane i zobaczymy jak tym razem będzie....... :| Odpowiedz Naturalnie bez znieczulenia ale było niebezpieczeństwo cc bo tętno maluszka spadało (był owinięty pępowiną) Odpowiedz sorki ze tyle razy wyslalam swoja odpowiedz...ale wczorja byly problemy z foruma i nei wiedzialam ze wczesniejsze wiadomosc wyslalam ;) upssssssssssss Odpowiedz opcja nr 1 :D U mnie w szpitalu nie było nawet możliwości zzo... Poród wspominam wspaniale, trwał 1,5 h, bólu nie pamiętam:) Odpowiedz u mnie byla opcja nr 6... do samego konca wiec nasz smok juz umie plywac ;) bylo super... chociaz babelki mnie wkurzaly ale kazalam je wylaczyc i bylo ok... polecam :) Odpowiedz Nawigacja: Post: Czy przy drugim porodzie jest mniejszy stres Ciąża i poród | 2018-11-25 18:29:27 Nasze forum dyskusyjne dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Nie trać czasu, zarejestruj się i zaloguj teraz! Zarejestruj się » Zaloguj się » Mama Leny Mama post napisany: 2018-11-25 18:29:27 Jak wyglądał wasz drugi poród ? Stres taki sam czy mniejszy ? Magdalenakoz176 Mama post napisany: 2018-11-28 07:35:52 W zależności jak było przygotowane psychicznie przez pierwsze dziecko jeśli ktoś z mam poradziły i wiedzą jak się przygotować do nastepnego porodu to może się mniej stresować a jeśli przeżywalasz silny ból to nic dziwnego że przy drugim porodzie bardziej się stresuje ja bym poleciła żeby o tym nie myslec i skupić się nad czymś innym tym bardziej się stresujesz przy porodzie tym dłuższy poród Anulek Mama post napisany: 2018-12-02 15:22:59 Stres za każdym razem jest duży. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak to wszystko sie potoczy. Jedno jest łatwiejsze- wiemy już jak postępować z dzieckiem, co mu najbardziej potrzebne. Nie jest to już goła teoria a praktyka. ana_anna86 Mama post napisany: 2019-01-12 20:05:04 Przede mną dopiero w przyszłości mam nadzieję drugi poród, ale na ten moment z jednej strony pocieszam się że drugi zawsze łatwiejszy. A ten pierwszy nie był taki zły. Ale z drugiej strony wiesz już czego się spodziewać...a nie była to kaszka z mleczkiem. martysia Mama post napisany: 2019-02-05 14:49:13 Ja ogólnie nie bałam sie ani pierwszego porodu ani drugiego porodu,dlatego że byłam pozytywnie nastawiona. Wiec dwa porody przebiegły szybko i było okej. Ważne jest,żeby nie stresować się i żeby w miarę możliwości chłopak był przy was. Żebyście nie stresowały się to wasz chłopak podczas porodu może trzymać was za rękę. Marlin992 Mama post napisany: 2019-02-05 14:53:04 Pewnie bede sie stresowac tak samo. Kazdy porod jest inny. Ja na razie jecen porod przeżyłam. Ale czuje jakbym przezyla dwa. Naturalny i cc. Bowiem mialam juz pelne rozwarcie, skurcze meczyly mnie od kilkudziesieciu godzin. Lezalam na porodowce, ale glowka nie schodzila. Wiec zdecydowali sie zrobić cc. Ale swoje przeszlam. Anulek Mama post napisany: 2019-02-05 19:18:21 Stres zarówno przed piewszym porodem jak i drugim jest ogromny. Nie wiadomo jak będzie wyglądał, czy wszystko będzie dobrze. W głowie pojawia się tysiące pytań i niepewność. Zawsze to samo. I największe pragnienie- by wszystko z dzieckiem było dobrze, by urodziło sie zdrowe. Największe pragnienie każdego rodzica. Osamagda Mama post napisany: 2019-02-16 17:59:04 Myślę że niepewność jest najgorsza mam na myśli niepewność związaną z momentem kiedy poród nastapi, mnie najbardziej stresowała świadomość tego że poród może nastąpić w ciągu dnia kiedy mój mąż jest w pracy, szpital oddalony o 30 km, karetka dowiezie mnie tam gdzie zwyczajnie nie chce rodzić bo szpital raczej słynie z tych negatywnych historii, całe szczęście wszystko rozegrało się nocą, w ostatniej chwili dotarliśmy do szpitala w którym chciałam rodzić Mama K Mama post napisany: 2019-02-16 18:36:53 Jeszcze nie miałam okazji rodzić drugi raz ale myślę że przy drugim porodzie będzie mniejszy stres ponieważ będę mniej więcej wiedziała czego się spodziewać. Co mam wziąść ze sobą do szpitala. A także jak przygotować się do porodu. Kici86 Mama post napisany: 2019-02-16 22:01:13 Przy drugim porodzie jak dowiedziałam się że będę miała znowu cięcie to zalapalm lekkiego stresika. Wiedziałam jak wygląda sprawa z cięciem i to dlatego. Ale myśl że zobaczę swoje dzieciatko i będę je tulić do siebie bardzo pomogły. Zgłoszenie postu do moderacji Pomóż nam zrozumieć, co się stało Krótko uzasadnij przyczynę zgłoszenia posta Zgłoszenie postu do moderacji Twoje zgłoszenie zostało przyjęte Nasi moderatorzy przyjrzą się zgłoszonej przez Ciebie sprawie 1 2 ... 5 Nasze forum dyskusyjne dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Nie trać czasu, zarejestruj się i zaloguj teraz! Zarejestruj się » Zaloguj się » Mama2corek Mama post napisany: 2019-06-15 14:29:54 Witam wszystkie mamusie ktore juz urodzily drugi raz jak wygladal wasz drugi porod balyscie sie bardziej niz przy pierwszym? Poszlo szybciej niz pierwszy czy dlugo trwal niz pierwszy i jak wspominacie go ?? Paulina Mama post napisany: 2019-06-15 15:54:00 Ja miałam dwa razy cesarskie cięcie aczkolwiek drugie wspominam gorzej niż pierwsze. Wiem też od mojej mamy że kolejne porody miała tak samo trudne mimo że była mas czwórka i strasznie się bała jak wiedziała że to już czas. Więc czasami myślę że jednak dobrze się stało że miałam cesarkę. Mama post napisany: 2019-06-15 16:28:49 Może niech się wypowiedza osoby które miały drugi poród naturalny bo do tych mam jest skierowane pytanie i sama chętnie dowiem się jak to jest póki co jeden poród za mną ale wydaje mi się że na pierwszy poród idziemy z niewiedza i jest lepiej niż znać już ten ból i iść znowu Joannamama Blogerka post napisany: 2019-06-15 18:52:24 Chętnie przycupne i poczytam komentarze Też jestem ciekawa jak to wygląda z perspektywy mam, które rodziły dwa razy naturalnie. Chociaż z tego co zauważyłam, że poród porodowi nie równy i jedna ma lżejszy drugi poród, a druga dużo dużo cięższy Joannamama Blogerka post napisany: 2019-06-15 18:53:30 Chętnie przycupne i poczytam komentarze Też jestem ciekawa jak to wygląda z perspektywy mam, które rodziły dwa razy naturalnie. Chociaż z tego co zauważyłam, że poród porodowi nie równy i jedna ma lżejszy drugi poród, a druga dużo dużo cięższy Paulina Mama post napisany: 2019-06-15 20:44:11 Dokładnie narazie to nikt konkretów nie opisał a ja nie mogę powiedzieć jak to jest bo nie miałam naturalnego porodu. Więc czekam cierpliwie na komenatrze mam które rodziły naturalnie dwa i więcej razy. Madzia1989e Mama post napisany: 2019-06-15 21:14:18 Mysle, ze nie ma reguly i mitem jest to ze drugi porod zazwyczaj jest wszystko zalezy od ulozenia dziecka i innych rowniez mowili ze druga ciaza to porod bedzie wcale tak nie pamietac ze oba porody sa same w sobie bolesne. Paulina Mama post napisany: 2019-06-15 23:23:23 Kamila84kr o kurcze to faktycznie o mały włos. Mam nadzieję że kolejna ciąża zakończy się również szczęśliwym porodem. Bo niestety ale słyszałam że często wywoływany poród niesie ze sobą jakieś problemy z porodem. MagdaD Mama post napisany: 2019-06-16 04:03:53 Nie masz żadnej reguły co do "bolesnosci" porodów. Trudność nawet porównywać je ze sobą. Moja drugiej poród był prawnie oraz połowę krótszy niż pierwszy ale czułam się po nim bardziej wymeczona. Pierwszy był 10 dni po terminie i zanim się zaczął dostawałam zastrzyki uczulajace. Trwał ponad 7 h i akcjach cały czas spokojnie sobie postępowała do przodu. Drugi ok 4,5 h akcjach dość szyba i gwałtowna. Jak chodzi o skórcze to odczycie bólu na zbliżonym moi chłopcy mieli problem z przebiciem worka owodniowego. Ok ile przy 1 porodzie wystarczyło, że położna na akorczu lekko go palcami naciagnela i młody wtedy go przebił o tyle przy drugim po jakiś 20-30 min takich prób zdecydowała się przebić worek za pomocą igły. Jak dla mnie to "naciaganie" było najbolesniejsze w całym porodzie. Starszy syn "wychodził" przez jakieś 40 min parcia, młodemu wystarczyło mniej niż 5. Wyskoczył w zasadzie na dwóch skorczach partych ale po całej akcji nie miałam już siły urazić łożyska i zrobił to za mnie lekarz. Anetuuss2603 Mama post napisany: 2019-06-16 07:28:08 Kazda z nas jest inna i inaczej zniesie porod. Jedna będzie rodzic 20 godzin a druga godzinę. Kazda ma tez inny prog bolu. Z tego co pytałam znajome dziewczyny które mają dwa porody za soba to z reguly drugi porod jest szybszy niż pierwszy ale bardziej bolesny. Zgłoszenie postu do moderacji Pomóż nam zrozumieć, co się stało Krótko uzasadnij przyczynę zgłoszenia posta Zgłoszenie postu do moderacji Twoje zgłoszenie zostało przyjęte Nasi moderatorzy przyjrzą się zgłoszonej przez Ciebie sprawie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2019-06-06 15:38:55 Daria9393 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-05-15 Posty: 45 Temat: Jak wyglądał wasz poródHej, zaczęłam pierwszy trymestr ciąży ale panicznie boję się porodu... Jak to u Was wyglądało? 2 Odpowiedź przez MrówkaBigbitówka 2019-06-07 00:34:23 MrówkaBigbitówka Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-04 Posty: 158 Odp: Jak wyglądał wasz poródU mnie prawie dwa dni. Bolało jak cholera. Raczej nie chcesz znać szczegółów ;-) 3 Odpowiedź przez chomik9911 2019-06-07 13:28:24 chomik9911 Redaktor Działu Miłość, Rodzina, Małżeństwo Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-10 Posty: 2,809 Wiek: 31 Odp: Jak wyglądał wasz poród Daria dostaniesz w większości krwawe historie , po których nie będziesz mogła spać tydzień, po co Ci to ? nawet jeśli ktoś miał ciężki poród - nie znaczy, że Twój taki będzie. Mówisz, że boisz się porodu, myślę że jak większość z nas, nie wiesz co Cię czeka a wiadomo, że boleć będzie. Powiedz lepiej jak się czujesz? Jak spędzasz czas w ciąży? Czy przygotowujesz się jakoś na ten czas porodu w przyszłości?Polecam Ci ze swojego doświadczenia jak najwięcej aktywności i relaksu, spacery i basen koniecznie - jeśli oczywiście Twoja ciąża przebiega fizjologicznie i lekarz na to zezwoli. Ćwiczenia utrzymają Cię w dobrym nastroju, zmniejszą stres, zajmą myśli i uelastycznią wszystko to co potrzebne do porodu. Napij się ziółek , odstresuj, masz jeszcze kupę miesięcy do siostra dwa razy rodziła i dwa razy błyskawicznie -od pierwszego skurczu pierwszy poród sn ok 3 h, drugi nawet 2h nie trwał. Z fazą parcia. U mnie od momentu wejścia na porodówkę h, faza parcia ok 1 h z tym, że ja długo wcześniej męczyłam się ze skurczami w szpitalu. Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język - po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili. 4 Odpowiedź przez Misinx 2019-06-07 13:47:15 Misinx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-24 Posty: 5,250 Wiek: 50 Odp: Jak wyglądał wasz poród A żebym ja to pamiętał... To było 47 lat temu, w nocy... Chyba mi było cholernie zimno, jasno i darłem się w niebogłosy. Na cholerę mi to było... Zgniłe jajko (nie JAJKA) 5 Odpowiedź przez Gitta 2019-06-07 21:29:57 Gitta Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2019-03-28 Posty: 214 Wiek: 32 Odp: Jak wyglądał wasz poród Droga Dario,Będąc w ciąży katowałam się filmikami z porodów, oglądałam, czytałam, bałam koniec ciąży było mi już wszystko jedno. Brzuch był wielki, moje ciało spuchnięte,nie mogłam się podnieść z łóżka, wszystkie czynności sprawiały klopot. Dziecko rozpychało się niemiłosiernie o moje dosyć! Pomimo obaw, nie mogłam doczekać się porodu pod koniec ciąży. Ja najpierw próbowałam urodzić normalnie, potem miałam cesarkę. Najgorzej wspominam karmienie piersią. Dzisiaj jednak żyję i przeżyłam to jak miliony innych kobiet i dzieci. Pozdrawiam, radosnego oczekiwania... 6 Odpowiedź przez Cyngli 2019-06-07 22:12:41 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Jak wyglądał wasz poród Poród wspominam bardzo źle, tak samo próby karmienia piersią, u Ciebie może być inaczej - nie nakręcaj się bez sensu, czekaj cierpliwie na rozwiązanie. Urodzić i tak trzeba... 7 Odpowiedź przez ines 32 2019-06-08 01:08:56 ines 32 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-07 Posty: 181 Odp: Jak wyglądał wasz poródMiałam cesarskie cięcia;Za drugim razem było znacznie lepiej i nawet nie było tak zle jak się spodziewałam:) Życzę zdrowia Tobie i maluszkowi i powodzenia. 8 Odpowiedź przez tajemnicza75 2019-06-08 17:56:06 Ostatnio edytowany przez tajemnicza75 (2019-06-08 17:56:31) tajemnicza75 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-28 Posty: 5,993 Odp: Jak wyglądał wasz poród Ja nie mam złych wspomnień. Leżałam na wywołaniu 2 dni i nie chciało mnie ruszyć. To mnie bardziej zmęczyło niż sam poród. Skurcze zaczęły się o raz były, za chwile zniknęły na długi czas i tak się bawiliśmy w ciuciubabkę do Mąż był przy mnie więc czułam się trochę pewniej. Moze to tez ma jakiś wpływ na samopoczucie się nie dopytywać o poród, zwłaszcza starszych pań . Najgorsze są matki, ciotki i babki. Przedstawiają historie rodem z horroru zamiast podtrzymać na duchu. Nie wiem dlaczego to robią... chcą się pochwalić, jakie to one były dzielne, chcą by im gratulować czy co? A może są złośliwe, bo jest sporo takich co mówią: dlaczego ona ma mieć lepiej od nas. W każdym razie na ich opowieści zawsze bierz poprawkę .Reasumując: jestem za tym by cieszyć się ciążą. Ja swoją wspominam bardzo dobrze. Miałam do maxa uruchomiony syndrom szczęścia. Bawiłam się ciążą, sama szyłam pościele, wyszywałam różne rzeczy, kompletowałam wyprawkę itp. Pamiętaj, ze twój stres czuje dziecko, dlatego wyluzuj .Kiedyś spotkałam się z opinią, że jaka cała ciąża, taki poród i patrząc na mnie...coś w tym jest. Toteż zmień nastawienie, a po wszystkim napiszesz nam, że nie było tak strasznie. "Przepis na dobry stosunek do siebie:Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie." 9 Odpowiedź przez madziula27 2019-07-28 00:03:38 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2019-07-28 16:28:44) madziula27 Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-01-15 Posty: 16 Odp: Jak wyglądał wasz poródWcale się nie dziwię, że kobiety się obawiają porodu. Też tak miałam i nawet jak słyszymy opowieści koleżanek, znajomych które mają już poród za sobą, to przecież i tak nie wiemy jak to u nas będzie. Trochę łatwiej może jeśli jest to kolejny poród, to już wiadomo czego się można spodziewać. Ważne jest miejsce gdzie rodzimy, to jakie podejście ma pracujący tam personel. Jeśli mamy sprawdzony szpital to jest się spokojniejszą. Przynajmniej ja tak miałam jak rodziłam w szpitalu SPAM w Warszawie. Opinię miałam z pierwszej ręki, ponieważ moja bratowa tam wcześniej rodziła. Ja mogę tylko potwierdzić, że szpital jest na szóstkę jeśli chodzi o opiekę i samo podejście, przez to naprawdę mniej się bałam. Poród lekki nie był, ale urodziłam śliczną i zdrową Natalkę, a o samym bólu to już dawno zapomniałam. 10 Odpowiedź przez olivkaa00 2019-07-28 21:44:20 olivkaa00 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-09-12 Posty: 139 Odp: Jak wyglądał wasz poródNie słuchaj żadnych opowieści. Nie pytaj innych. Każda kobieta jest inna. Skup się na sobie, nie stresuj się za wczasy. Co ma być to będzie, kobiety rodzą od zawsze, są do tego stworzone. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Najlepsza odpowiedź wstałam coś koło 6 rano z bólami w dole pleców . stwierdziłam że ten ból jest spowodowany dużym brzuchem i dlatego mnie boli i tak przez cały dzień co jakiś czas miałam skurcz . przy sikaniu zauważyłam trochę krwi . ok 18 pojechałąm do szpitala . zrobili mi usg , przeprowadzili wywiad , sprawdzili rozwarcie i usłyszałam słowa '' na porodówkę z nią '' byłam w szoku przecież do porodu miałam jeszcze 5 dni :D na porodówce podpieli mnie do ktg i tak leżałam z 30 min . ból był niesamowity , nie mogłam siedzieć ,stać , leżeć . potem kazali wejść mi do wanny i tam przesiedziałam z 30 min mój chłopak mnie delikatnie wodą polewał . jak był skurcz to wyłam z bólu . potem sprawdzili rozwarcie było już ponad 6 cm .kazali mi chodzić po sali , skakać na piłce jak poczułam skurcz w tym czasie chłopak masował mi plecy . z minuty na minute ból był coraz silniejszy , wrzeszczałam , gadałam żę nie dam rady ,że chce do domu :D teraz sie z tego smieje :Dcały czas gadałam pielęgniarce że ma mi sprawdzić rozwarcie bo ja juz rodzę . czułam jak dziecko próbuje wychodzić . siedząc na piłce odeszły mi wody i gadam babce że ma iśc po położną bo ja rodze a ona żę nie nie za wcześnie . wkońcu zmusiłam ją żeby poszła jak lekarka przyszla okazało sie że mam 10 cm rozwarcia kazała wejść mi na fotel i zaczął sie poród trwał zaledwie kilka minut . najgprsze było wyciskanie głowki potem mały sam wyszedł . i te słowa '' ma pani syna '' byłam w szoku bo miała być dziewczynka . położyli mi małego na piersi . musiałam wypłać jeszcze łożysko . trochę mnie rozerwało i mialam zakładane szwy . samo parcie nie bolało aż tak . :) a jak ma sie dziecko na sobie to już żadnego bólu nie czuć :) do szpitala przyjechałam ok 18 urodziłam o 21 40 zdrowego synka . bez żadnego znieczulenia , bez nacinania :) Odpowiedzi EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 14:21 Weszłam na salę operacyjną, usiadłam na stole, zastrzyk zrobiono, cesarskie cięcie przeprowadzono i na salę poporodową odwieziono. Tyle z porodu. blocked odpowiedział(a) o 16:05 Normalnie. Pojechaliśmy do szpitala gdy zauwazylam skurcze co 12 wywiad, usg, ktg i gdy rozwarcie bylo na 6cm pojechalismy na porodowke. tam troche pochodzilam by przyspieszyc akcje i silami natury przy skurczach byl znosny, przy parciu dosc mocny ale obylo sie bez znieczulenia. Uważasz, że ktoś się myli? lub

jak wyglądał wasz drugi poród